Chciałam Was poinformować że nowe posty będą pojawiać się na nowej stronie, na której już czeka pierwszy post więc serdecznie zapraszam do śledzenia mnie tam!
26 lis 2017
6 kwi 2017
RESORT 2017 - BE INSPIRED
Większość z nas kiedy tylko zaczyna się nowy sezon szuka inspiracji modowych, czasem nawet wzrasta nasza chęć do eksperymentowania. Trochę jest to jak z ćwiczeniami i zdrowym trybem życia który bardrzo często zaczynamy wraz z początkiem nowego roku albo (wersja dla osób z syndromem studenta) z każdym poniedziałkiem. W każdym bądź razie jest to kolejny pretekst żeby wprowadzić jakieś zmiany albo nawet znaleźć swój styl. W końcu nie od dziś spotykamy się z określeniami typu "wiosenne wietrzenie szafy", "zmień się na wiosne" itd.
Ale gdzie warto szukać tej inspiracji? Pomijając wszystkie magazyny, poradniki i gazety które są aż przeładowane materiałami modowymi, z pomocą może nam przyjść internet. Oprócz przeglądania stron typu tumblr, pinterest, loveit itp. na których zazwyczaj zawsze znajdziemy jedno i to samo, warto przejrzeć kolekcje od projektantów.
Oczywiście ciężko jest inspirować się tzw. high fashion tak jak materiałem z gazet, dlatego że będzie cieżko znaleźć stylizacje które będziemy mogli dokładnie odwzorować w naszym codziennym życiu.
Warto jednak zwracać uwage na kolory, materiały czy kroje. Inspirowanie się projektantami może pomóc nam znaleźć bardziej oryginalny i odważny styl.
VERSACE
CALVIN KLEIN
GIORGIO ARMANI
Są to stylizacje którymi łatwo się zainspirować, starałam się wybrać zdjęcia które nie przedstawiają pracy projektantów jako czegoś kompletnie bezużytecznego w "modzie codziennej" a jako coś w czym każdy może znaleźć inspiracje.
A wy gdzie szukacie inspiracji? A może nawet macie ulubionego projektanta który ma duży wpływ na wasze modowe wybory? Dajcie znać w komentarzu!
INSTAGRAM / mysteriable
SNAPCHAT / mysteriable
YOUTUBE / Pola
ASK / Pola
19 mar 2017
6 STEPS TO BETTER SKIN
Każdy z nas ma inny typ cery więc co sie z tym wiąże powinnien stosować inny rodzaj pielęgnacji. Są jednak pewne sposoby które mogą pomóc poprawić stan naszej cery niezależnie od jej rodzaju.
Ja odkąd pamiętam próbowałam zwalczać wypryski, zaskórniki i zaczerwienienia wszelkimi dostępnymi na rynku kosmetykami i próbowałam tuszować je makijażem, ale ostatecznie i tak nie przynosiło to żadnych rezultatów, wręcz przeciwnie - tylko pogarszało sytuacje.
Przed wyjazdem do Anglii moja cera była niemalże idealna, co po części zawdzięczam też bezstresowemu pobytowi w słonecznej Chorwacji (brak stresu i dobry wpływ słońca baardzo pomogły). Jednak po kilku tygodniach w UK skora mojej twarzy była tragiczna, główny wpływ na to najprawdopodobniej miała tutejsza woda i nadmiar stresu.
I właśnie w tym poście, na swoim przykładzie, chce w kilku "krokach" opisać jak skutecznie doprowadzić swoją cere do jak najlepszego stanu.
WIZYTA U DERMATOLOGA I KURACJA LECZNICZA- warto jednak poświęcić czas i znaleźć dobrego dermatologa, ja dopiero za trzecim razem trafiłam na osobe która wyleczyła moje problemy skórne. Odpowiednio dobrane maści do codzienej pielęgnacji twarzy lub nawet tabletki u mnie były podstawą.
WODA, SEN I DIETA- odpowiednie nawodnienie i odpowiednia ilość snu mogą mieć zbawienny wpływ na naszą cere. Podczas snu nasze komórki regenerują się a dodatkowe nawilżenie "od środką" sprawi że skóra będzie wyglądać jeszcze lepiej. Polecam szklanke ciepłej wody z cytryną przed snem i zaraz po wstaniu.
Jeśli chodzi o diete, warto zaobserwować czy nie pojawiają się wypryski po zjedzeniu np czegoś słodkiego, słonego lub ostrego (mam tu na myśli czekolade, chipsy itd) i ograniczyć je.
DOMOWY PEELING- testowanie różnych maseczek i peelingów dostępnym w drogeriach może skończyć się nieciekawie, dlatego polecam domowe peelingi.Wiele z Was pewnie słyszało o peelingu z cukru, jest on jednak niewskazany do stosowania na skóre twarzy ze względu na zbyt dużą ziarnistość- cukier bardziej podrażni niż oczyści.
Świetnie jednak sprawdza się peeling z mielonej kawy, wystarczy dodać do niej odrobine żelu którym myjemu twarz i ewentualnie kilka kropel wody/płynu miceralnego. Taką "papke" wcieramy w twarz okrężnymi ruchami. Świetnie oczyszcza i ożywia skóre :)
ZIOŁA- zielona herbata, pokrzywa czy rumianek pite codziennie dodatkowo pomogą. Rumianek możemy też stosować do przemywania twarzy, pomoże on w załagodzeniu podrażnień i zaczerwienień.
DELIKATNOŚĆ- większość osób posiądających skóre problematyczną powinno obchodzić się z nią delikatnie. Delikatne mycie i osuszanie twarzy jest jak najbardziej konieczne, natomiast własnoręczne "wygniatanie krostek" nie jest dobrym pomysłem, a przede wszystkim nie pomoże to w pozbyciu się ich.
LESS IS BETTER- i ta zasada tyczy się i kosmetyków do makijażu i tych do pielegnacji. Jeśli ograniczymy nakładanie makijażu damy naszej skórze więcej czasu do regeneracji i wspomoże to proces oczyszczania cery. Jeśli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji to czasem im mniej tym lepiej, nadmierne nakładanie przeróżnych maści, kremów itd wcale nie pomoże a może nawet zaszkodzi.
Ja staram się trzymać tych kilku zasad i pomaga mi to utrzymać dość dobry stan skóry, warto też obserwować co może wpływać na pogorszenie naszej cery a co na jej poprawę, a także pamiętać że na jakiekolwiek efekty trzeba będzie poczekać, nic nie zmieni się w kilka dni.
Jeśli macie jakieś swoje sprawdzone sposoby to podzielcie się nimi w komentarzu i koniecznie dajcie znac czy post był pomocny :)
Ja odkąd pamiętam próbowałam zwalczać wypryski, zaskórniki i zaczerwienienia wszelkimi dostępnymi na rynku kosmetykami i próbowałam tuszować je makijażem, ale ostatecznie i tak nie przynosiło to żadnych rezultatów, wręcz przeciwnie - tylko pogarszało sytuacje.
Przed wyjazdem do Anglii moja cera była niemalże idealna, co po części zawdzięczam też bezstresowemu pobytowi w słonecznej Chorwacji (brak stresu i dobry wpływ słońca baardzo pomogły). Jednak po kilku tygodniach w UK skora mojej twarzy była tragiczna, główny wpływ na to najprawdopodobniej miała tutejsza woda i nadmiar stresu.
I właśnie w tym poście, na swoim przykładzie, chce w kilku "krokach" opisać jak skutecznie doprowadzić swoją cere do jak najlepszego stanu.
WIZYTA U DERMATOLOGA I KURACJA LECZNICZA- warto jednak poświęcić czas i znaleźć dobrego dermatologa, ja dopiero za trzecim razem trafiłam na osobe która wyleczyła moje problemy skórne. Odpowiednio dobrane maści do codzienej pielęgnacji twarzy lub nawet tabletki u mnie były podstawą.
WODA, SEN I DIETA- odpowiednie nawodnienie i odpowiednia ilość snu mogą mieć zbawienny wpływ na naszą cere. Podczas snu nasze komórki regenerują się a dodatkowe nawilżenie "od środką" sprawi że skóra będzie wyglądać jeszcze lepiej. Polecam szklanke ciepłej wody z cytryną przed snem i zaraz po wstaniu.
Jeśli chodzi o diete, warto zaobserwować czy nie pojawiają się wypryski po zjedzeniu np czegoś słodkiego, słonego lub ostrego (mam tu na myśli czekolade, chipsy itd) i ograniczyć je.
DOMOWY PEELING- testowanie różnych maseczek i peelingów dostępnym w drogeriach może skończyć się nieciekawie, dlatego polecam domowe peelingi.Wiele z Was pewnie słyszało o peelingu z cukru, jest on jednak niewskazany do stosowania na skóre twarzy ze względu na zbyt dużą ziarnistość- cukier bardziej podrażni niż oczyści.
Świetnie jednak sprawdza się peeling z mielonej kawy, wystarczy dodać do niej odrobine żelu którym myjemu twarz i ewentualnie kilka kropel wody/płynu miceralnego. Taką "papke" wcieramy w twarz okrężnymi ruchami. Świetnie oczyszcza i ożywia skóre :)
ZIOŁA- zielona herbata, pokrzywa czy rumianek pite codziennie dodatkowo pomogą. Rumianek możemy też stosować do przemywania twarzy, pomoże on w załagodzeniu podrażnień i zaczerwienień.
DELIKATNOŚĆ- większość osób posiądających skóre problematyczną powinno obchodzić się z nią delikatnie. Delikatne mycie i osuszanie twarzy jest jak najbardziej konieczne, natomiast własnoręczne "wygniatanie krostek" nie jest dobrym pomysłem, a przede wszystkim nie pomoże to w pozbyciu się ich.
LESS IS BETTER- i ta zasada tyczy się i kosmetyków do makijażu i tych do pielegnacji. Jeśli ograniczymy nakładanie makijażu damy naszej skórze więcej czasu do regeneracji i wspomoże to proces oczyszczania cery. Jeśli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji to czasem im mniej tym lepiej, nadmierne nakładanie przeróżnych maści, kremów itd wcale nie pomoże a może nawet zaszkodzi.
Ja staram się trzymać tych kilku zasad i pomaga mi to utrzymać dość dobry stan skóry, warto też obserwować co może wpływać na pogorszenie naszej cery a co na jej poprawę, a także pamiętać że na jakiekolwiek efekty trzeba będzie poczekać, nic nie zmieni się w kilka dni.
Jeśli macie jakieś swoje sprawdzone sposoby to podzielcie się nimi w komentarzu i koniecznie dajcie znac czy post był pomocny :)
INSTAGRAM / mysteriable
SNAPCHAT / mysteriable
YOUTUBE / Pola
ASK / Pola
Subskrybuj:
Posty (Atom)