26 cze 2016

WROCLOVE part 2


Chciałam dodać ten post od razu po powrocie i opisać wszystko "na świeżo" ale niestety kompletnie nie miałam czasu ostatnio więc post wpada dopiero teraz.
Kolejny wyjazd do Wrocławia pod pretekstem Festiwalu Kolorów wypadł jeszcze lepiej niż poprzednie. I pomimo tego że to już któraś moja wizyta w tym mieście, to za każdym razem odkrywam coś innego i właśnie z tego powodu też pisze tego posta, żeby podzielić się z Wami tymi miejscami i żebym sama za jakiś czas mogła sobie to powspominać :)



Miejscem które tym razem urzekło mnie najbardziej był japoński ogród botaniczny. Takie miejscato zdecydowanie moje klimaty, polecam każdemu chociaż na krótki spacer!


Oczywiście spacerując po mieście fotografowałam wszystko co się dało, co z pewnością dało się
zauważyć na moim snapchacie.. ( na zdjęciach wyżej Most Tumski i Archikatedra)



Przed samym wyjazdem postanowiłyśmy poczillować trochę na Wyspie Słodowej i szczerze mówiąc trochę żałuje że nie wybrałyśmy się tam wcześniej, mega fajne miejsce!

Oczywiście nie mogło zabraknąć wzmianki o jedzeniu... jeśli będziecie we Wrocławiu KONIECZNIE musicie wybrać się do Pasibusa - jeden z najlepszych burgerów i frytek jakie jadłam w moim życiu znalazłam właśnie tam!! To miejsce nie ma żadnego porównania z innymi fast foodami.

Muszę przyznać że ciężko było wybrać zdjęcia do tego posta bo jest ich naprawdę wiele, ale mam nadzieje że chociaż częściowo udało mi się pokazać Wam to miasto moimi oczami :) Nie wspominałam już o miejscach w których byłyśmy, a o których pisałam w poprzednim poście o Wrocławiu, więc gdyby ktoś chciał jeszcze więcej to zapraszam TU.

W następnych postach trochę o ćwiczeniach i sporo przepisów - dajcie znać w komentarzach o czym chcielibyście poczytać najpierw!

INSTAGRAM / mysteriable
SNAPCHAT / mysteriable
YOUTUBE / Pola
ASK / Pola 

13 komentarzy:

  1. Ja mieszkam od jakiegoś czasu pod samym Wrocławiem,ale jakoś nie mam czasu ,żeby tam podjechać ,a czasami szkoda też pieniędzy ,ale na pewno po wakacjach zacznę sobie jeździć nawet ,żeby pozwiedzać to co najbliższe dworcowi PKP :) Raz byłam na takiej spontanicznej wieczornej wyprawie z przyjaciółmi ,ale wtedy mieliśmy dużo dalszą drogę do Wrocka.
    Chętnie przeczytam o ćwiczeniach,aczkolwiek na przepisy również będę czekać ,a w wolnej chwili zapraszam do siebie - kikawww.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze tak jest że jak ma się coś praktycznie pod nosem to się z tego nie korzysta. We Wro wszędzie się można dostać tramwajem więc nie musisz się ograniczać do tego co blisko dworca :)

      Usuń
  2. Twoje nogi i włosy wymiatają <33

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zdjęcia ;)
    Zazdroszczę wycieczki :>
    Dodałam do obserwujących ;)
    Zapraszam do mnie - KLIK :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno musiało być świetnie
    Pozdrawiam,Madda
    blog ->klik

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę wyjazdu do Wrocławia ^^ Świetna fotorelacja!
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzy mi sie pojechać kiedyś na ten festiwal kolorów...
    www.xavilove.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Wrocław jest cudowny <3 Chciałabym tu studiować ;p
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam na nowy post! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. świetne zdjęcia :) To piękne miasto :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  9. Wrocław jest prześliczny :) naprawdę fajne zdjęcia

    kobranowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Czytam wszystkie wasze komentarze i wchodzę na linki które zostawiacie ! Dziękuje ♡